czeka nie woła pospiesznie stoi z nieśmiałym uśmiechem i zagląda na ścieżkę jak dziecko które przez okno sprawdza czy pogoda pozwala na spacer delikatnie pachnie miętą i jest ukojeniem tak długo czekałem wybiegałem szukałem tęskniąc do niepoznanej moja pójdziemy już tylko pocałunkiem los podpiszę amen
Prawdę mówiąc nie wiem. Jestem nowy, świeżak absolutny, może robię coś nie tak. W sumie mam dla siebie rozsypana chwilę i wolno idzie mi nauka bycia tutaj z Wami...
A juz wiem w czym rzecz. Wstawiłeś dwa teksty jeden po drugim. Wówczas wyświetla sie tylko jeden z adnotacja że jest jeszcze jeden na profilu,gdzie po prostu trzeba zajrzeć.