Menu
Gildia Pióra na Patronite

Czegoś mi brak, czegoś pięknego;
głosu Twojego w czułości skrytego.
Pragnę znów dostrzec błękit Twych oczu,
co ma swój początek na niebiosach zboczu.
Anioł ciemności ujrzał dziś jasność,
nie była jego, niestety, na własność.
Światło bijące z Twego serca gromu
szuka dziś we mnie malutkiego schronu.
Chcesz złączyć tę jasność i mą ciemnicę,
rozpocznie się taniec o błędnej mimice.
Tak ogniem miłości stróż anioł zionął
lecz dance macabre już nas pochłonął.
Wszak słyszę krzyk "memento mori"
lecz dążysz, książe, o lśniącej zbroi.
Ciemność zanika, ta zła strona lustra,
my ją pokonamy złączenie w bóstwa.
Trwać będzie fantazji świat w koronie,
dopóki macabre znów nas nie pochłonie.

43 wyświetlenia
1 tekst
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!