Czasem przychodzi do nas anioł siada obok i w ciszy serca pokornie trwa... a my nieufni zamiast radować się szczęściem... szukamy w nim samych wad odtrącając go bez odrobiny wiary... że istnieje jeszcze na świecie bezinteresowna przyjaźń...
Witajcie... dziękuję za miłe słowa... Ja zawsze Was czytam, nawet, gdy mnie nie ma, zachowuję Wasze wiersze w sercu i nie tylko... kiedyś Was zaproszę i pokarzę jak dużo z Was zabrałem z sobą... :)