Menu
Gildia Pióra na Patronite

Złaknionym językiem...

czasem zapominam
że poza nami jest świat
nawet oddech letniego wiatru
wydaje się wtedy zbytkiem

a wystarczy chwila
naszego przebywania przy stole
i dotyk twojego spojrzenia
który błękitem we mnie - osiada

niewiarygodne...
jak kojąco działasz na mnie
gdy mnie później bierzesz wygłodniałą
- złaknionym językiem

i zamykasz drzwi do zatracenia
by nie kusiły wolnością
gdy szepczę całuj… całuj…

aż twój oddech - moim ucichnie

21 290 wyświetleń
183 teksty
42 obserwujących
  • IceCherry

    15 September 2012, 18:57

    Przecudny oddech miłości...

  • luterin

    14 August 2012, 21:47

    Zaszeleścił ten wiersz namiętnością...

  • Insomniaa

    14 August 2012, 10:31

    wspaniałe.. 'aż twój oddech - moim ucichnie'

  • Gaia

    14 August 2012, 00:38

    ciszą gdy zamiera
    oddechu pragnienie
    jest Twoje niebo

    gdy przenika :)