Sztuka
Czasem stoję jak Romeo przy oknie
i czekam
czas się zatrzymuje
szyba od łez moknie
patrzę ludziom w oczy
i w serca patrzę
każda łza mnie moczy
jak na sztuce w teatrze
ludzie jak marionetki
lecz bez reżyserów
wypadki, karetki
idą, jadą bez celów
Książę i Kopciuszek
przechodzą co chwilę
Makbet i Casanowa
jak głupi z debilem
Narcyz rozkochany
w swej młodzieńczej twarzy
Laura i Filon idą, i
i jedno o drugim marzy
Stańczyk z Soplicą
o kraju swym mówią
na weselu co chwila
złote rogi gubią
Król Lir
z baru pijany wychodzi
wszyscy umierają
choć są tacy młodzi
a ja...
gdzie mój reżyser?
co mi każe czekać
gdzie moje serce?
gdzie dusza człowieka?
gdzie miłość ma wyśniona?
i gdzież Ty Julio?
........................................moja wytęskniona!!!
Autor
Dodaj odpowiedź 28 September 2012, 16:39
0 Julia jest na pewno
na którymś balkonie
Po co Ci reżyser
Kiedy wierszem płoniesz
Sam stworzysz swe dzieło
Bez jego pomocy
Odnajdziesz swą Julię
Może dzisiaj w nocy?
Bo zaś napisałeś
Wiersz bardzo uroczy.
pozdrawiam serdecznie;)Odpowiedź