czasem przychodzisz i pytasz co u mnie, jak żyjęznasz mnie - odpowiadami kłamię, że dobrzechoć w sercu z bólu wyję
lecz w końcu przyznaję się jeszcze,że palec rozciąłem stojąc przy zlewieproszę, skończmy na zranionym palcunim znowu o Ciebie rozetnę swe serce
zibby
Autor
5 September 2020, 23:54
Jak ja nie lubię komentować, oceniać i tak...To jest świetnie napisany wiersz.Obraz słowem namalowany, z mocnym naciskiem na emocje i uczucia.Super. Bardzo mi się podoba.
4 September 2020, 12:56
wzruszająco piękny
4 September 2020, 09:55
pytasz co u mnie
a nic...
wciąż dotykam się jak ty mniewówczas...
Sylwia Pryga