Menu
Gildia Pióra na Patronite

Rozbite lustra powinny krzyczeć

Czasem nie jestem
swoja

nie pasuję

nawet nie dodaję
do nikogo

odwagę dla słońca
rzucam
na pastwę losu

zaciągam się wiatrem
po ostatni łyk
i kruszeję w locie

a potem
składam się nieudolnie

i wciąż nie umiem
rozbijam się znów o siebie
sama

i milczę

24 279 wyświetleń
527 tekstów
51 obserwujących
  • Gaia

    30 December 2012, 18:58

    Agnieszko, nie lubię posklejanych... nawet luster, a reszta.. to sama wiesz...
    Saro, ano zataczamy kółeczko..
    Dzięki, że zajrzałyście. Tylko uwaga, bo tu dużo tłuczonego, łatwo się poranić ;). Pozdrawiam.

  • misiek45

    30 December 2012, 18:09

    Przydał by się ktoś kto by posklejał te lusterka w puzle rozproszone i uniósł w dłoniach by się nie stłukły na nowo,wymowny wiersz Beatko -pozdrawiam serdecznie na wieczór:)

  • Gaia

    30 December 2012, 15:42

    Natalko miło mi.
    Łukaszu łatwo nie jest, tylko czasem bywa.
    Aniu chyba wszyscy po trochu mamy coś wspólnego.
    Sylwio cieszy mnie że coś Cię zatrzymało.
    Rodion, tak odwagę dla słońca - dla mądrości, boskości i radości, co tam chcesz. Co do rozbijania chyba żadna z tych wersji.
    Katja miło mi.
    Aqua, nie wiem czego, ale dzięki.

    To przyjemne uczucie, że czytacie. Dziękuję za obecność i pozdrawiam także :)

  • Aquarelle

    30 December 2012, 13:48

    pogratulować..

  • katjaa

    30 December 2012, 13:39

    przepiękny wiersz..

  • Sylwia Friday

    30 December 2012, 11:05

    Ale piękny wiersz!

  • 30 December 2012, 10:44

    zatrzymuje.

    Rozbijam się
    o własne skały

    nieudolnie
    tworzę się z piany

    Wyjątkowy wiersz.

  • Pechowa_

    30 December 2012, 10:39

    Piękny wiersz... odnalazłam w Nim cząstkę Siebie..
    zabieram :)

  • skrobek

    30 December 2012, 10:32

    Ważne, ze próbujesz.
    Przypadł mi do gustu ten wiersz.

    Pozdrawiam :-)

  • 30 December 2012, 10:32

    Piękny.....

    Pozdrawiam miluśko...