Czasem ludzie na nią patrząale nie widząjaka jest samotnaI nikt nie słyszyniemego wołaniaco płynie z każdegojej gestu i uczynkuA ona wciąż pytadlaczego nie dla niejte słowa i te ustai w czym jest gorszaod reszty świata
Kobieta... której...nikt... nigdy...
nie kochał
miramija
Autor
11 October 2013, 19:14
Bardzo smutny wiersz Marysiu-pozdrawiam serdecznie:)
11 October 2013, 19:01
Dopisuj Beatko dopisuj... Twoje słowa zawsze mnie poruszają i dają mi do myślenia... pozdrawiam i dziękuję Wszystkim za obecność :)
11 October 2013, 18:35
Miłość nie jest bezpańskai na sprzedaż też nie jestbywa ukryta w daracho których kobietajeszcze nie wie...
Co widzą oczy cudzenieważne co ona chce zobaczyćważniejsze
Tak poruszające, że aż pokusiłam się dopisać Marysiu :)
11 October 2013, 16:12
Mnie też zatrzymał pozdrawiam
11 October 2013, 13:53
Dziękuję Ci Aniu i każdemu kto przystanął przy moich słowach... pozdrawiam :)
11 October 2013, 09:58
Smutny wiersz... ale zarazem chwyta za serce..Pozdrawiam ;-)