Krajobraz po burzy
Czasem
człowiek zapomina
ile jest wart
od świtu pędzi
z wiatrem
od jednego przystanku
do drugiego
i tłucze się
tydzień za tygodniem
dzień dobry
z wieczorem się kłania
a gdy wraca do domu
próbuje ogarnąć cztery kąty
zamieść pod dywan
niepotrzebne rzeczy
odłożyć siebie na później
zamknąć oczy
i zobaczyć błękit
co pod powiekami
tworzy tęczę
wczorajszego nieba.
Autor
65 916 wyświetleń
735 tekstów
45 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!