Czasami nie wystarczy być blisko siebie w świąteczne dni nie wystarczy nawet szerzej otworzyć swoje serce i portfel w ten czas…
Czasami trzeba w znoju i w szarości dnia być aniołem ciepłych barw i nieść nadzieję, że podczas Zmartwychwstania nigdy nie zabraknie rąk by odsunąć ten głaz…
Twoja obecność dzisiaj...to takie duchowe śniadanie serc...w tym szczególnym dniu... Dziękuję.
"...nigdy nie zabraknie rąk by odsunąć ten głaz…" Piękny wiersz...
kolejny raz czytam... i wciąż wracam do tych wersów...
Czasami trzeba w znoju i w szarości dnia być aniołem barw...
To zdanie jest Twoją najpiękniejszą i najkrótszą charakterystyką... Wiersz kradnę;)
Twoja obecność dzisiaj...to takie duchowe śniadanie serc...w tym szczególnym dniu...
Dziękuję.
"...nigdy nie zabraknie rąk
by odsunąć ten głaz…"
Piękny wiersz...
kolejny raz czytam... i wciąż wracam do tych wersów...
Czasami trzeba w znoju i w szarości dnia
być aniołem barw...
To zdanie jest Twoją najpiękniejszą i najkrótszą charakterystyką...
Wiersz kradnę;)