nostalgia
czasami mi żal
chwil
tych straconych
nieprzeżytych
gdy słucham
Cohena
przychodzą myśli
że zgubiłem
cząstkę siebie
tam za rogiem
wśród okien bez szyb
słysząc wiatr
targający drzewami
jakaś łza
w oku się pojawia
widząc
pocałunek gorący
w parku na ławce
że nie ja
i ona
czekamy na zachód słońca
wtuleni w siebie
Autor
Dodaj odpowiedź 16 September 2012, 14:14
0 Piękny, bo bardzo smutny. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
Odpowiedź 27 August 2012, 22:13
0 Musiałam zanucić... tutaj...
Odpowiedź 26 August 2012, 15:56
0 Tęskny, romantyczny wiersz, z Cohenem w tle, magia po prostu:)
Odpowiedź 25 August 2012, 23:23
0 Poruszyły mnie Twoje wersy. Trudno sobie wybaczyć coś, co się nie zdarzyło. Zostaje tylko nostalgia za czymś niemożliwym lub straconym..
Piękny wiersz. Gratuluję.Odpowiedź