Czas cichutko zastukał już pora na powitanie jutra czym prędzej wybiegła blaskiem nadchodzącego świtu zachłyśnięta tylko ten zegar bez wskazówek który w nadziei ciągle odmierzał sekunda po sekundzie już dawno temu zdradzone pod osłoną nocy minuty kulą w plecy A ona do czasu który zwie się teraźniejszym niepocieszona kona nikt jej nie szuka nikt jej nie zapala znicza przecież jest tylko tęsknotą tą wyklętą nikomu niepotrzebną choć niezwykle piękną Ona
Z biegiem lat, czas staje się szybszy od nas... Przemijanie jest rzeczą naturalna i nieuniknioną. Uważam, że najważniejszy jest jednak nasz stosunek do każdego stanu rzeczy. Do przemijania również.
Uważaj na cement Bożenko przy wmurowywaniu kamienia węgielnego, na rynku unijnym nadal ma wzięcie ten mocno podrabiany widzę jak z a czasów le pianki tak i za czasów trzeciego tysiąclecia na sylwestrowaniu piętrowym , po pierwszym odpada sufit po drugim elewacja małej bazyliki u większego byłego klasztoru
To przez te kameralne klimaty które uwielbiam na indywidualnej flandze po drugiej stronie mogę Cię Bożenko nauczyć ów manewr do perfekcji mam opanowany przez dwa lata łoże ścieliło się cięgiem i zaliczało na okrągło w jedną i w dwie pielęgniarki z pominięciem etyki o niej była bowiem tylko jedno stronicowa wzmianka bez konieczności zaliczania bynajmniej przy dostępie do obiektu aż z trzech stron jednocześnie Jakież było moje rozczarowanie kiedy się okazało że w realu dostęp jest z zasady tylko z jednej strony i po co było marnować pieniądze ze wspólnego worka przez dwa lata aż do trzech dostępów na tej samej stronie instruktorki Nasiona odpoczywają zimą , po to aby wiosną lepiej skiełkować na grządce sąsiad mówi ze lubię grzebać , jestem w kiełkach ekspertem