Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ku pamięci...

Czarno białe fotografie.
Pordzewiały orzeł z blachy.
Kiedyś mundur kawalerii
teraz... podniszczone łachy.

Stos notesów, kartek, listów .
Spod Łubianki gdzie więzienie .
Dziś nie spotkasz tam nikogo
tylko duszy ludzkich... cienie.

Nie ma śladu po żołnierzach.
Ledwo widać gryps na ścianach.
Zamiast mogił... płytkie doły
i moskiewskie kule w ranach.

Kto przypuszczać mógł że w lesie
mundur polski mech pokryje.
Że po latach ktoś odkopie
i dochodzić będzie... czyje?

Dzisiaj zwą się przyjaciółmi.
Nikt już zdrady nie pamięta.
Więc przypomnę Ci sąsiedzie
zaufanie to... rzecz święta!

Prawdomówność , dobra wola.
Więc... pamiętaj dłoń podając
że choć bywa z wilka patrzysz
Z Polski to... niepłochy zając.

55 160 wyświetleń
395 tekstów
57 obserwujących
  • RozaR

    4 July 2014, 22:35

    No i spokojnie przeczytałem.
    Dobry wiersz - lubię tą Twą lekkość .
    Zastanawiam się czy z zaangażowaniem i liczną korektą tak Ci wychodzi.
    A co do tekstu.
    To Car chyba Aleksander któryś tam powiedział -
    Znam tylko dwa rodzaje Polaków .
    Tych których nienawidzę i ci którymi pogardzam.
    Dlatego z Ruskimi spokoju nie będzie tak jak z sąsiadem bandytą . No nie można akceptować bandyty sąsiada . Tylko idiota nie boi się bandziora.
    Brazylia Kolumbia 1:0

  • RozaR

    4 July 2014, 22:03

    Czytam i mecz oglądam mecz i nie dam rady na raz.

  • 4 July 2014, 15:47

    Prawdziwe i piękne. Pozdrawiam.