Coraz ciemniejsze chmury spowijają moją duszę odbierając ciepło , sercu i ciału szarości nadając . Przeszłość znów niespodziewanie powraca zbierając swe żniwo, mrozi krew w tętnicach , oczom wyjątkowego blasku odbierając . Czy znajdę dość siły w sobie i ucieknę od mrocznych cieni , powstanę odradzając się niczym feniks z popiołów tej ziemi ? Czy stawię temu czoła i podnieść się z kolan jeszcze mogę w wewnętrznej walce moje słabości zostaną ponownie ujarzmione ? Czy poddam się bez walki, wybierając jak dawniej łatwiejszą drogę zostawiając za sobą zgliszcza ludzkich uczuć i mroki nieodgadnione... okazując tym charakteru słabość w pokerze przyszłość zastawiając za czcze obietnice duszę diabłu na zawsze zaprzedając.
Dziękuję Kasiu za odwiedzinki w moich stronach ,jak zwykle są mile widziane 😊 Chmurki z serca już dawno odpłynęły ,ale jakby sobą moje myśli zawładnęły 😉 Gwieździstej bardzo spokojnej nocy Ci życzę ,pozdrawiam cieplutko ✨🙂🌛🤗
Widocznie jesteś przypadek taki trudny do zidentyfikowania😁A może i dobrze,nie każdy musi być przewidywalny.Ja dostrzegłam tu światełko ale ledwo się tliło ,wiec dodałam trochę odwagi słowem.Niech te chmury znikną kiedyś z serca tego Ci życzę🌞
Ależ Kasiu no przecież jest tu mała drobinka optymizmu ,cały czas liczę tak po cichu ,że jednak wygram tę partyjkę z diabłem tylko ciiiii 😊 Już dawno temu oswoiłem swoje cierpienie inaczej nie było by mnie w tym miejscu do którego dotarłem i nie mam tu na myśli tego miejsca ,ale całe swoje życie ,to kim jestem i co osiągnąłem :) To że wracam do przeszłości i smutek i mrok ogarnia moje myśli no cóż ....ostatnio jedna mądra osoba dała mi do zrozumienia ,że wiele we mnie sprzeczności ,psychiatra na pewno nie tak delikatnie zdefiniowałby mój przypadek 😁
Oby Twoje myśli Kasiu nigdy nie okrywały się tak ciemnymi chmurami ,uśmiech często gościł nie tylko na ustach ,ale również i w sercu . Tego życzę Ci ja, tak z prosto z serducha 😊🍀✨🍁🍂
A co Moniko jeśli niektórzy lubią tkwić pomiędzy ...swoimi myślami ,uczuciami , czy zadając pytania ,ale bojąc się otrzymać jakąkolwiek odpowiedź ,bo z góry wiedzą jaka będzie ? :) Witam tym razem po swojej stronie "mocy" 😁
Miło że zatrzymałeś się na chwilę Scorpionie . Ja zgadzam się z Tobą ...najważniejsze że je sobie zadajemy, to znak że próbujemy coś zmienić ,czy osiągnąć . Odpowiedź przeważnie jak cel poznajemy dopiero na końcu naszej drogi . Pozdrawiam .
Miało być optymistycznie ,a znowu cień padł na twoje słowa .Powstaniesz chociaż upadniesz nieraz, znajdziesz siłę,której teraz Ci brakuje.Na wszystko trzeba czasu, oswojone cierpienie kiedyś da się ugłaskać.Smutne bardzo...Pozdrawiam i trzymam kciuki 🍁🍂🙂
"Pomiędzy" ma wiele znaczeń. Ale raczej są to chwilówki. Gwarancji nigdy nie będziesz miał. Chyba miłość do dziecka daje największą pewność. Gwarancji nigdy nie będziesz miał - możesz tylko zaufać. :)
"Tkwienie pomiędzy" zawsze sprawiało mi zagadkową przyjemność... Oczywiście, masz rację. Ale odpowiadając nie masz gwarancji, że znów ruszysz z miejsca ;)
A mnie się zdaje, że odpowiedź jest ważna. Zadanie pytania, to ruszenie z miejsca. Odpowiedź to postawienie drugiej stopy w innym miejscu, albo obok pierwszej, jako utwierdzenie się. Jeśli stawiasz pytanie, często przestajesz być w obecnym swoim miejscu. Bez odpowiedzi możesz utknąć pomiędzy...