Maraton...

Codziennie w głowie
biegną tysiące myśli
gdzie czuję jak unosi się
i opada klatka piersiowa

Oddycham ciężko
jakbym miała biec
ostatnią prostą
ku szczęściu

Pląta się obawa z lękiem
czy zdążę złapać Cię za rękę
kiedy sercu brakuje tlenu
i odwagi by kochać życie...