Menu
Gildia Pióra na Patronite

Dzieci niewierne

Co zrobiliście z naszą matką Ziemią
że łka tak cichutko jej atomowe serce
z niklu i żelaza

Między wdechem a wydechem łzą a łzą
rozdarta jej szata zielona
w obłoku nieprzejrzystym

W sobotnią noc
szukamy ciszy i ciemności
i nieba gwieździstego
bo tylko ono pozostało nasze

Nie wychodzimy już w morze
sieci nasze porwane
nadmiarem martwego planktonu

Opiekujemy się Albatrosem
on zagubił swój instynkt
nie ma dokąd lecieć

I samotnym Dżordżem
ostatnim na Galapagos
któremu pozostało umrzeć

17 459 wyświetleń
212 tekstów
5 obserwujących
  • RozaR

    2 February 2014, 23:27

    Mam nadzieje że zrozumiałeś nie korygowałem tekstu a widać klawiatura blokowała .

  • MarcoPolo

    2 February 2014, 22:46

    Wybacz, nic o tym nie wiem. Nie będę się wypowiadać.

  • RozaR

    2 February 2014, 15:41

    Naturalnie tylko że romnatyzm jest stanem ducha. A ja jako juz dojżała osoba wiem jak manipulowano środowiskiem zielonych i jak natchnione śuś -majty broniły doliny Rospudy a w rzeczywistości reprezentowli interesy innego lobby. Nadto natchnieni obrońcy przyrody maja klapki na oczach w sprawach znacznie waższych. To taka dygresja - choć temat naiwny jednak zapewne istotny - jednak widzę bardziej w tej roli tradycyjnego rolnika jak bandę zielonych.

  • MarcoPolo

    2 February 2014, 15:35

    Cieszę się, że wiersz wywołał emocje. Romantyzm sam w sobie można uznać za naiwny, a jednak wciąż inspiruje i porywa.

  • MarcoPolo

    2 February 2014, 15:09

    Dziękuję za opinię.

  • RozaR

    2 February 2014, 08:41

    Temat jest naiwny.

  • MarcoPolo

    2 February 2014, 02:46

    O co Ci chodzi? Wyraź się jaśniej? Nie podoba się wiersz? Czy moja poezja nie przypada Ci do gustu? A może nie zrozumiałaś jakiejś metafory? Oczekuję rzetelnej krytyki, zamiast niemających z niczym związku komentarzy wyjętych z kapelusza.

  • RozaR

    1 February 2014, 20:32

    Bycie zielonym to wyższszy stopień głupoty. Nie jsest sprawa prosta - a łatwo takimi jak ty manipulować.