Ciemna noc, głucho za oknem... Słyszę bicie serca. Przeraża mnie te myśl, Że stracić Cię mogę!
Taka jestem niedoskonała... Biedna. Wypływałam na głebokie oceany... By brać z życia szczęście. Które nie było mi pisane!
Szukałam naiwnie cudu miłości! Czułości nigdy nieoddanej... Kobietą jestem! To takie ludzkie pragnąć być kochanym.
Zagubiłam się w tych próbach...
A teraz gdy doświadczam cudu! Żal mam do siebie ogromny, Że nie mogę oddać się Tobie czysta... Jedynie co mogę to przeprosić. I darować Tobie swoją kobiecą naturę...
Przeszłości nie zmienię Teraźniejszość ubiorę Ci w kwiaty! A przyszłość widzę w barwach tęczy.