Menu
Gildia Pióra na Patronite

[smutek i żal]

cichy szept
zduszony płacz
za dnia twardy jak głaz
w samotności czterech ścian
topisz lęk w butelce wina
by uciec
od myśli natrętnych
o tej co była
smutek i żal
gorączka serce trawi bezustannie
lecz lekarstwa brak

już świta
kolejna bezsenna noc
z półki ściągasz maskę
by grać
jak każdego dnia

159 502 wyświetlenia
1079 tekstów
54 obserwujących
  • motylek96

    14 October 2010, 19:22

    Podzielam opinie Agi

    Wiersz świetny,ze znakomitym zakończeniem.