Brak mi odwagi by poczytać wcześniejsze opinie, gdyż tam słów waga niepojęta i moje marnymi się mi zdają. To wielka poezja i w słowach niewielu taki ogrom znaczeń skryty, że gdy zastanawiasz się nad sensem i wymową, układa się niezwykła opowieść, przenikająca w głąb serca. Pozdrowienia zostawiam dla Wszystkich z Autorem na czele. Najlepiej otulić się poezją...
Arturo, bracie mój najpierwszy :)) Ty nigdy nie przeszkadzasz, Ty jeno do mnie zwykle się spóźniasz :) Ale ja przywykłem, by zostawiać uchylone drzwi :) Witam Cię z uśmiechem, fajnie, że yesteś :) Teraz nareszcie możemy sobie zaśpiewać: https://www.youtube.com/watch?v=ilAJJ3WHg6g
A ja Ciebie mój bracie w cale nie potępiam za utrudniania w prowadzeniu lekcji :)) Najwyraźniej było warto :) Też czekam na przypływ Twojej weny, chociaż gdy mnie popędzają, to się zamykam w sobie :P Nie bierz przykładu :)
M., niechaj owego światła, które zapalam nad tęsknot pomroką - wicher zaniesie im choć pył. Dziękuję, że jesteś. Wszystkiego dobrego, życzy brunet wieczorową porą :)
Ty to pewnie umiałeś owijać wszystkie panie wokół palca!:-)) Pięknie odwracać uwagę i czarująco zmieniać temat.;-) Tak, miło powspominać szkolne czasy, ale i tak czekam na wiersz!;-)
Zgadza się :)) Bierz się do pisania - jaki piękny wydźwięk po latach :D Stare, dobre czasy szkolne... aż chciałoby się powiedzieć: Tak, Pani Profesor ;)) Wzajemnie, miło widzieć ponownie Panią M. ! ;))
Wszelki duch...! :) Ktoś kiedyś bardzo ładnie powiedział, że " tyle wart jest nasz rok, ile ludziom zdołaliśmy zaoszczędzić smutku, cierpień, przeciwności. " , a mnie bracie nie było prawie dwa lata! ;)) Co do biletu... tymczasowo jest to bilet dla widza Wzajemnie, dzięki serdeczne :) Pozdrawiam :)