Krótka refleksja o sobie
Ciągle jestem zbyt daleko
ciągle szukam wiatru
Ciągle kocham wiernie
Znów...oszukuję serce.
Biegiem przemierzam świat
Mijam małe chwile
Mijam stacje i perony
Nie umiem się zatrzymać...
Odpoczynek jest abstrakcją
Przywiązanie nie ma bytu
Tylko pod wiatr pędzić trudno
Łatwiej biec z prądem, bez krzyku
Wszystko ciągnie w dół
Trzymać chce mnie w ramach
Nie pozwala na swobodę
W zwyczajowej normalności chce zamykać
Ale - stop - nie dla mnie zwykłość
Nie dam sobie tej swobody
By do tłumu się wpasować...
Świr jest świrem - mam powody.
_______
Pisane przy "Peron" Jamala
21 542 wyświetlenia
318 tekstów
8 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!