Chwile złudzenia I namiętnego, spojrzenia Czułe słowa dla mnie już nic nie znaczą Od kiedy twe oczy na moje nie patrzą Życie tak proste od tej chwili trudne Bo te nowe życie niesie myśli brudne I tylko pozostała czysta łza bez żadnej skazy Która czeka na współczucia wyrazy
Pisałam ten wiersz w sumie dawno. Rymy jak rymy same płyną. Ale w sumie nie oto chodzi. Kazdy mój wiersz pochodzi z głebi serca. Ociera się starannie o moje porażki jak i sukcesy. Ten wiersz akurat mówi o przeprowadzce . Przeprowadzka, która miała być lepszym rozdziałem mego życia a okazała się koszmarem. Ale co to was obchodzi to przecież "Przerażające" że akurat musiałam użyć rymów parzystokopytnych. Mniejsza o to w sumie jak to pisałam miałam jakieś trzy lata mniej ; )
Przykro mi ale popieram wypowiedzi niżej. Wiersz strasznie ociera się o banał, a rymy biją mi po oczach wymuszeniem. Jednak się nie poddawaj i pisz, 'trening czyni mistrza' :) Powodzenia.