Chwila przy kawie z miłością delikatna jak płatki śniegu
Chwila przy kawie z miłością delikatną jak płatki śniegu
Drzwi uchylone zapraszająco Woń perfum w nozdrza bucha Poświata sylwetki Wkraczam w przeznaczenie Szukam niczym ślepiec Stół Kawa dymiąca z filiżanki i łaskocząca nos aromatem Patrzysz na mnie z miłością Za dłonie chwytasz Prowadzisz do krzesła Usta uchylone Słowa zbędne w tej chwili Dotykam twych ramion Delektuję się delikatnością skóry Chwilą Siadam na krześle Maczam usta w kawie Patrzę w te duże oczy Zatrzymam to w wszystko w pamięci Schowam do talizmanu Za oknem mróz i pada śnieg Taki delikatny jak nasza miłość