Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

Ogień i woda

Choć niebo dziś takie niebieskie
i trawa się zieleni od żółtego słońca,
tęsknota wyprała ten świat z kolorów

Szorstka jest pościel,
gdy myślę o twoich dłoniach
kawa nie pobudza już tak,
gdy nie spoglądasz na mnie

Serce dziwnie niespokojne,
niezaspokojone płoną zmysły,
rozum twardą ręką gasi płomienie

Dla innych oczu twój widok
dla innych warg usta
dla innych dłoni piersi

Przyszłaś do mnie
opatrzeć poparzone serce
w płomieniach grzesznej namiętności
moje łzy gasiły twój ból

Znów idziesz w ogień
taki twój żywioł
Ty się spalasz
ja woda, płynę dalej

103 444 wyświetlenia
1204 teksty
141 obserwujących