Interpretuj
Chciałbym wyrosnąć z poezji
Jak wyrasta się z głupiego śmiechu
Chciałbym nie mieć trzydziestu lat
Lepiej jest mieć pięć lub osiemdziesiąt pięć
Ktoś puka do mej głowy
Przez ścianę
Przez mgłę
Hałasem burzy jaźń
Pnę się ku dnu
Ujadam w obłokach
Gdybym tylko zmienić mógł
W jakim świecie żyję
I czas
A najlepiej wszystko, oprócz Ciebie
Robiłem to nie raz
Chciałbym wyrosnąć z poezji
Lecz ona wyrasta ze mnie
81 770 wyświetleń
826 tekstów
102 obserwujących