Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

ziemia obiecana

chciałabym się rozłupać
roztrzaskać
rozwalić

w mak
drobny

by móc jeszcze kiedyś
poskładać się na nowo

wiesz? można wtedy ułożyć sobie
inną drogę
i wpadając w kałużę
nazywać ją domem.

146 995 wyświetleń
1738 tekstów
256 obserwujących
  • yestem
    yestem

    29 July 2017, 19:53

    To pocieszające. :D

  • eyesOFsoul
    eyesOFsoul

    29 July 2017, 19:52

    Każde pisanie jest schyłkowe. Będziemy sławni po śmierci.

  • yestem
    yestem

    29 July 2017, 19:49

    Kałuża jest domem dla wielu... kiedyś coś o tym napisałem, ale to moje pisanie jest schyłkowe, a ludzie oszczędzają kręgosłupy. :D
    Dobre. :))

  • eyesOFsoul
    eyesOFsoul

    28 July 2017, 10:32

    Adnachiel, dziękuję :)

  • Adnachiel
    Adnachiel

    28 July 2017, 10:12

    I znów świetny wiersz.
    Pozdrawiam :)