Chciałabym być stokrotką z kropelką rosy na białym płatku....... Chciałabym być wiatrem niewidzialnie-odczuwalna....... Chciałabym być kroplą deszczu lub zamienić się w lekką mgłę...... Chciałabym zatańczyć w blasku księżyca, na kolorowej tęczy życia...... - Chciałabyś .....?- usłyszałam szept...... - Tak, bardzo bym chciała - odpowiedziałam....... - Przecież jesteś głuptasie, w twoim najpiękniejszym śnie...... Choć wiem, że nie jest lekko, życie daje w kość...... Wtedy zamykam oczy i na jawie śnię...... ......i staję się stokrotką.......i wiem, że jest przymnie..... Mój, ze mną, dla mnie i choć często go zdradzam i ranię....... Choć nawet nie wiem jakie imię ma....... Tylko on jeden, wiernie przy mnie trwa...... ON......cichy szept, mój ANIOŁ STRÓŻ.....