Chcę być deszczem spływającym po twej twarzy Chce być lustrem widzącym o czym marzysz Chcę być promykiem za dnia budzącą Chcę być w upale wodą chłodzącą Chcę być rosą moczącą twe stopy Chcę być melancholią smutnej nocy Chcę być wiatrem tulącym twe ciało Chcę iść przez życie z tobą śmiało Chcę być duchem czuwającym nad tobą Chcę być dla Ciebie właściwą drogą Chcę być jasnym światełkiem w nocy Chcę być siłą w chwilach niemocy Chcę być w smutkach płonącą radością Chcę być po prostu twoją miłością
"Chcę" poraziło moje oczy, a "być" sprawiło, że nie chcę się tym dławić. Zrób coś z estetyką. Tytuł też mógłby przyciągać. Równie dobrze wcale mogłoby go nie być. Pójście na łatwiznę.