Menu
Gildia Pióra na Patronite

Dla wrogów

Było was kilku,jest sporo, będzie jeszcze więcej

możecie mnie ranić ale nikt nie trafi mnie w serce

nie boję się,mimo,że masz w ręku broń,masz w ręku nóż

nie trzeba się bać jeżeli Twoim przeciwnikiem jest tchórz

boli was to,że mam odwagę żyć tak jak chce

wy wolicie mieć zamknięte oczy i związane ręce

jesteście prości,tak jak wasze życie

ja unoszę się nad wami i waszą marnością

powiem wam coś na ucho,coś wam powiem skrycie

przyjdzie taki dzień,że nie będę kierował się litością

oko za oko,znasz tą zasadę?

ja sam przeciwko wam wszystkim dam sobie radę

wy śmiecie,nie zginiecie,zdechniecie raczej

to charakteryzuje śmiecia,po nim nikt nie płacze

przyjdzie czas zemsty za każdą bliznę

wasza śmierć ma moją podobiznę

5838 wyświetleń
49 tekstów
10 obserwujących
  • empiryczna.

    17 June 2010, 15:46

    Świetny.
    Jak to dobrze, że można tutaj znaleźć nie tylko wiersze o miłości, ale prawdziwe, mocne i dobitne, życiowe teksty. Gratuluję talentu. A ten wiersz jakby otucha dla mnie, za co dziękuję i pozdrawiam serdecznie ! :)