Menu
Gildia Pióra na Patronite

Dreszcz...

Byliśmy zbyt nieśmiali
by pokonać strach
przed kolejnym dreszczem…
dzisiaj pozostały nam
tylko dłonie
splecione w przyjacielskim uścisku
bez dotyku…
i smutne spojrzenia, które wiele mówią
mimo, milczących ust…
Unikamy spotkań
ale wiem
że przychodzisz do tych miejsc
poznaję twoje ślady na trawie…
i ja zostawiam tam odciski swoich stóp
mocno odciskam je obok twoich
byś wiedziała, że jestem...
mimo, że spóźniłem się o jeden dreszcz…

189 977 wyświetleń
1575 tekstów
600 obserwujących
  • jacqeline

    27 July 2011, 18:32

    Pięknie, każdy Twój wiersz i myśl zostawiają ślad w pamięci i duszy czytających je osób.

  • 26 July 2011, 15:18

    Gerardzie, dla wielu z nas Twoje wiersze były oparciem w trudnych chwilach....takim słoneczkiem w pochmurne dni :))
    I są one nam nadal potrzebne....
    Dlatego z serca Cię proszę, zostań z nami i pisz dla nas.

    Pozdrawiam cieplutko i czekam na kolejny, Twój piękny wiersz.

  • Sol 8

    25 July 2011, 21:09

    :(( Gerardzie kto jak to , ale na pewno nie TY. Jesteś nadzieją dla wielu pomimo wielu problemów , wiem to może eksploatować , ale Twoja energia pomaga spragnionym dobrej poezji i ciepła . Proszę przemyśl swoją decyzję :(( Pozdrawiam Cieplutko .

  • Julka 10

    25 July 2011, 09:35

    Gerardzie...zrobiłabym najlepiej "wklejając " w tym miejscu słowa, które raptem trzy dni temu napisałeś do mnie. Pamiętasz je?
    No właśnie...
    Teraz ja proszę....jak większość....podpisując się pod
    poniższymi komentarzami. Wspierając się, szanując...damy radę!!!

    NIE ODCHODŹ !!!! ZOSTAŃ Z NAMI I DLA NAS !!!!

  • ....ktoś....

    25 July 2011, 01:24

    Nie może nas pan zostawić, potrzebujemy takich ludzi jak pan, aby rozświetlali nam mrok i przerywali tą ciszę, która boli.

    Więc apeluje do pana niech pan zostanie

  • giulietka

    24 July 2011, 22:21

    Gerardzie, Twoje ślady sprawiały, że każdemu obcemu przybyszowi było tu "po drodze". Wiem co piszę, bo sama stawiałam tu pierwsze kroki po Twych wspaniałych śladach.
    To nie jest słodzenie, ani kokieteria, ale błagam Cię NIE ODCHODŹ!
    Jesteś ciepłym portem, bezpieczną przystanią i skałą pewną i mocną, dla każdego kto miał zaszczyt zetknąć się z Twoimi słowami i z Tobą.
    Nie wyobrażam sobie poranka bez ciepłego promyczka Twoich słów.
    Proszę Cię z całego serca ZOSTAŃ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

  • R.A.K.

    24 July 2011, 21:02

    No co Ty Gerardzie !!! Chyba nam tego nie zrobisz !!!
    Nie pamiętasz co mi mowiłeś jak ja mialem chęć odejść ? Więc Proszę Cię nie tylko jak myślę w moim imieniu ale większości, nie rób nam przykrości i zostań! Jesteś jednym z najlepszych i najuczciwszych ludzi jakich znam a piszesz pięknie, bo piszesz sercem a nie ku upodobaniu. Miej śwadomość że jak Ciebie tutaj ubędzie to pociągniesz wielu za sobą w tym i mnie.
    Pamiętaj że jesteś przyjacielem dla wielu a wrogiem dla nielicznych, chociaż Ty za wroga nikogo nie uważasz, bo taka Twoja natura i to wiem napewno.
    Więc Proszę przemyśl to, bo mnie i mniemam że nie tylko mnie bardzo zasmuciła Twoja deklaracja.

  • Pytia

    24 July 2011, 19:51

    NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Ja nie proszę, ja żądam, nakazuje....BŁAGAM....NIE MASZ PRAWA ODEJŚĆ....:(((((((((((((((((((((((....nie Ty Grzegorzuuuuuuu, Ty , który potrafisz w całej gamie fałszywych dźwięków odnaleźć tę jedną, jedyną prawdziwą nutę...i otoczyć wsparciem, zrozumieniem....
    ...swoje początki pamiętam i to Twoje słowa, i Tobie podobne Serca sprawiły, że coraz śmielej zaczęłam stawiać swe pierwsze kroki...
    ...nie odchodź chociażby ze względu na innych, którzy czekają na wsparcie....
    ....błagammmmmmm....złap oddech, dystans...ale nie pozbawiaj nas Siebie......piękna swej duszy....
    ....a teraz muszę skoczyć do sklepu.....chusteczek mi zabrakło

  • słoneczniki

    24 July 2011, 17:53

    Piękne

  • Seneka 18

    24 July 2011, 17:51

    Dziękuję Wam pięknie za opinie i słowa uznania...Wasze słowa i poezję jaką miałem zaszczyt codziennie czytać zapisuję sobie głęboko w sercu...Zawsze, gdy będzie mi źle przywołam te piękne chwile z Wami spędzone...
    Tymczasem muszę odejść...bo każdy ma swój czas, swoje miejsce i swoją drogę...Cisza wyznacza jej właściwy kierunek i sens...a jeśli wkrada się hałas i zamęt droga wiedzie do nikąd...Rozpadają się rodziny, ptaki uciekają ze swoich gniazd a słowo zamiast dodawać skrzydeł staje się kamieniem przygniatającym chęć tworzenia i dalszego rozwoju...
    Przepraszam wszystkich tych, którym ze mną było nie po drodze i że musieli znosić moje myśli i wiersze niedoskonałe...i dziękuję wszystkim tym, którzy dzięki moim słowom choć odrobinę stali się radośniejszymi ludźmi...