rendez-vous
Była silna, nierozerwalna
uparta jak nikt
pewna niczym świt.
Mocna, nieustępliwa
czasem gderliwa,
ale zawsze wiedziała kim jest.
Tym razem, nie poszedł jej test.
Jak to możliwe, czym spowodowane,
które z uczuć zostało przelane?
Na jej niekorzyść przyszło uczucie
teraz przeczucie, że to nie ona,
dusza zraniona.
Kto to zrobił, kto mógł chcieć ją zabić?
Do groty swej zwabić...
ODEJDŹ, kimkolwiek jesteś...
6202 wyświetlenia
70 tekstów
4 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!