ja nie lubię jak muszę wracać z odwiedzin, ale uwielbiam kiedy jestem w domku, bo wtedy mam zawsze większy luzik, z takich i innych obowiązków. Czy lubię poniedziałek, chyba tak, bardziej niż wtorek :) a wiersz piękny i mądry:)
Czasem nie lubi się jakichś dni,ale "Poniedziałek'',za nim już w niedzielę mi się tęskni... Świetny wiersz :) Miłego Agnieszko - reszty poniedziałku :)