skazana
Budzę się, zimnej klatki dźwięk
budzi we mnie lęk
Boję się, miałam znów ten sen,
pokonałam gniew
Ludzie mówili "masz to coś".
Lecz nie ma już tamtych dni
Słowa ich nic nie znaczą gdy
porażki cień przypomina mi
Dłonie Twe pocieszają mnie
jednak dziś wiem, czas skończyć bieg
Mogło być dobrze, spieprzyło się
w mym kalendarzu został tylko jeden dzień
Jak wykorzystać go,
jak zmyć z rąk Twą krew
Nic nie ukoi matki płaczu.
Nic nie zostało ojcu, tylko gniew
Przepraszam wszystkich was,
dziś nadszedł sądny dzień
Już na spotkanie ze mną
kat prowadzi śmierć
A gdy zamilknę już,
gdy skończę moją pieśń
Opowiedzcie im że byłam dobra
w moim śnie....
Autor
1135 wyświetleń
17 tekstów
3 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!