Menu
Gildia Pióra na Patronite

Najbardziej jedząc byłkę z serem

Brakuje mi ciebie
w złotą jesień
pośród szarych domów
czerwonych cegieł
jak pleciesz sieć
a później ulatujesz
na nitce
pustką
brązowe ramy okien
szyny świecą się twarde
a ludzie chodzą drogami
zawieszeni we własnych światach

Muszę stąd wyjechać
bo boli
wczoraj szkody górnicze
dziś moje
odbicie w pękniętej wodzie
jak przekleństwo
butelka w rowie mokra
piszę - jestem
nie piszę - jestem
ciąg dalszy z szelek
rozciągniętych jak tęsknota

DK
Marka

127 935 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
  • 2 September 2010, 14:39

    piękny wiersz, bardzo mi się podoba...:)

  • Seneka 18

    2 September 2010, 12:01

    Cudowny wiersz...

  • Leid3210

    2 September 2010, 10:16

    prawie widzialam to miasto...
    i te jesien ...

    b a r d z o u d a n e !
    +

  • awatar

    2 September 2010, 10:07

    jest nastrój, pozdrawiam +

    /odbieram wiersz jak pozbierane przypadkowo fotografie z ulic miasta/

  • motylek96

    2 September 2010, 09:43

    Jak zwykle świetnie
    Pozdrawiam cieplutko:)