Boję się zasnąć Bo kiedy tylko zamykam oczy widzę rewolwer unoszący się do mojej skroni Boję się zasnąć Bo wszystkie myśli nabierają kształtu pocisku oczekującego w drżącej niepewności "czy palec wskazujący drgnie na spuście...?" Boję się zasnąć Bo gdy dzwięki dnia cichną ja słyszę jęk sprężyny dzwoniący przez lufę Boję się zasnąć Bo głosy wewnątrz rozpoczynają debatę wyliczając wszystkie za i przeciw zaistniałej sytuacj "CZEMU NIKT SIĘ NIE SPRZECIWIA ?! ?! ?!" Boję się zasnąć Bo brodzę półżyw w mazi swych myśli mamiony nadzieją rychłego rozstrzygnięcia Boję się zasnąć Bo ginę co noc szukając drogi do sensu istnienia poranka "Boję się zasnąć..."