Ooo, to straszne, nie ma też wielkiej litery na początku, żadnych pszecinkoof i kropkoof, to niedopuszczalne. :D Jaki to bóg się zmęczył i poszedł napić kawy? Bóg Abrahama? A może jedyny w Dwójcy Ometeotl ? Nie był to Odyn? Może nasz rodzimy Światowid? Bałwan ze mnie. :D A jeśli Autorka miała na myśli szefa w pracy, którego mogą tak nazywać w żartach? Czy w najstarszych tekstach biblijnych Bóg jest z wielkiej litery? Kochani, autorowi wolno wszystko, a tu nie jest określone, o jakiego boga chodzi. Artystów rozgrzesza się z wielu rzeczy, bo czasem ich wizja artystyczna wymyka się wszystkim regułom. Zdaję sobie sprawę z tego, że w niektórych krajach islamskich Kaś byłaby już "ukarana" za swoją niefrasobliwość, ale póki co żyjemy w tolerancyjnej Polsce i w dzisiejszych czasach nikt Jej na stos nie pośle... chyba. :D Przepraszam, jeśli uraziłem czyjeś uczucia religijne. Dobrej nocy. :))
zgłoś do Pana Admina, że Cię obraziłem, ale zanim to uczynisz, porozmawiaj z Bogiem.. Tak bardzo obnosiłaś się ze swoją wiarą. Zajrzyj do Pisma. W nim znajdziesz odpowiedź na swoje postawy.. Ja tak robię, gdy błądzę..
Napiszę tylko jeszcze odnośnie prowokacji. Co prawda nie wiem czy o nią tu chodziło, ale ja wiele razy sam na tym portalu prowokowałem i święty nie jestem. Tak czy siak warto rozmawiać. Może trochę przesadziłem z tą ostatnią wypowiedzią, albo coś źle zrozumiałem. Nie jestem też niestety nieomylny. Tak czy siak cieszę się, że mogłem wziąć udział w dyskusji na temat dla mnie ważny. A mam tak, że próbuję jeszcze czasami powojować o to co dla mnie ważne. Nie chcę jednak by było to wojowanie z ofiarami. Dobrego wieczoru życzę.
nie jestem artystą i nie uprawiam sztuki, nie czuję konieczności przekazywania czegoś, co jest sensowne, jak będę chciał to "zarymuje se do tanga", cytując klasyka
Dobra bez przesady, "co ma wiara do wiersza"?. A co ma przyroda do wiersza. Jak ktoś pisze o drzewach i trawie to coś jednak może mieć wspólnego wiersz z przyrodą. Wiara ma to do siebie że w jej centrum według wielu religii jest Coś. I jak ktoś przywołuje jakieś określenie bytu nadrzędnego i się dziwi że ktoś się pyta przy okazji o wiarę to jest to trochę dziwne.