Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

bo czasem zastygasz w mej dłoni
jak kamień
robi się ciężej na duszy
o jeden oddech w niewoli mych
palców
milczysz jak gdyby słowa
nie miały wagi
rozkładasz się pod wpływem
uścisku ciepła

przepływasz przez palce
zapadasz się tak niewinnie
ukradkiem
jak kamień w wodę

47 969 wyświetleń
306 tekstów
144 obserwujących
  • RozaR

    7 January 2014, 21:59

    A mi się nie podoba ! Bo to mazgaje jakieś ckliwej baby o niespełnionej koopulacji dla prokreacji. Natura wami obraca -jesteście tak bez większej świadomosci ---żyje sie nie tylko dla miłości.

  • Pechowa_

    7 January 2014, 21:10

    Czuły delikatny z przekazem :)

  • Janya

    7 January 2014, 19:51

    Piękny wiersz..zatrzymał mnie;)

  • krysta

    7 January 2014, 19:11

    Podoba się...ładny...
    pozdrawiam