Na progu z walizką
Bo tu noc
Nocą się budzi
Ciągle ta sama kołysanka
W uszach brzmi
Że zależy
Od pogody
Kilka słów
W progu już czeka
Kolejna walizka
Podrapałaś mnie
Na do widzenia
I pomachałaś
Mówiąc, że kiedyś
Może
Że zależy od pogody
I od deszczu zimna
Zostałam
wbita w futrynę
I łowiłam krople słone
Były zimne
Jak noc
~ dedykowane
Autor
18 031 wyświetleń
262 teksty
63 obserwujących
Dodaj odpowiedź 28 December 2012, 20:28
0 Powtórzę raz jeszcze
Piękne piszesz wiersze
Czoło skłaniam nisko
Nad Twoją WalizkąWzruszający, Nöll. Wspaniały.
Odpowiedź 26 December 2012, 21:35
0 podoba mi się Twój wiersz.. mimo, że smutny.. pozdrawiam gorąco :)
Odpowiedź 26 December 2012, 19:34
0 Rozkoszy... nie do konca... raczej chyba zostało lekka gorycz niespełnienie...
Ale nawet cierpienie motywuje do działania
:)
życie zbyt kruche jest by poddawac się ;)Odpowiedź