Menu
Gildia Pióra na Patronite

Mgła

Blask dnia ucieka, kryjąc się za horyzontem,
ciemność spowija ostatniego światła obrońcę.
Nadciąga mgła, mroczna i zła, uciec nie zdążę,
Taka ponura, przybyła by odprawić swój rytuał.

Słyszę krzyk, ktoś znika, złowroga okolica,
dreszcz ciało przenika, mroczna postać w bieli skryta,
za gardło chwyta, istota w smierci obyta, kolejny krzyk.
Kolejne ciało znika.

Zabójcza chmura, Która jest bezwzględna w swych torturach,
dopada każdego, złego czy dobrego, zbiera swój okrutny plon.
A więc zgon? Kolejny krzyku dźwięk? Ogarnia mnie lęk.

W białych oparach, upada kolejna ofiara, czyja to kara?
Wręcz paranoja, śmierć dookoła, uciec nie zdołam,
ktoś z tyłu do mnie woła podchodząc bliżej, ma twarz upiora,
wyciaga do mnie swoje wstrętne ręce..

927 wyświetleń
12 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!