Koniec
Błądząc nocą myślami
Przewijając obraz z Tobą
Miłość pogłębia ciemność
I sny wcale nie pomogą
Na wszelki wypadek
Drzwi za sobą nie zamykam
Może zobaczę w nich postać
Którą chciałbym spotykać
Bez przekonania już czekam
Czy jeszcze coś jest warte
Czy zamknąć to co obecne
Czy jednak wyjąć czystą kartę
Samotni, czasem nieszczęśliwi
W chwili, gdy zostają sami
Miłość nie zaczeka na ich koniec
Nawet za zamkniętymi drzwiami
Autor
4140 wyświetleń
44 teksty
20 obserwujących
Dodaj odpowiedź