Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

bezduszność

bez serca też można żyć
na pochylonych ramionach
dźwigać czyjeś skrzydła jak krzyż

rozmienić swój żal
za twój uśmiech
choć pod żebrami coś gniecie

a nocą odejść na palcach
w bezsenność na jednym bezdechu
zamykając snom okiennice
żebyś ty miał powietrze

137 359 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • Adnachiel

    24 January 2020, 08:20

    Zaparło mi dech...
    Całościowo wiersz jest bardzo przemyślany, ale te ostatnie wersy przyprawiły moje serce o zakłopotanie.
    Czasem być dla kogoś, nie oznacza uporczywego trwania w jego życiu, lecz istnienia - ledwo w zasięgu wzroku.
    Tak odczytuję Twój wiersz... Że jesteś, i to wystarcza.
    Cóż, zadumałaś mnie... :)

  • giulietka

    24 January 2020, 06:29

    Jacek, dzięki za koronację, ale wystarczy mi wianek z rumianków:)
    Miło Cię tu widzieć! :)

    Art, Ty moje biedactwo:)), wiesz jak lubię się znęcać, a później czekam aż przyleci jakiś Smok i doleje oliwy do ognia. ;)

    Dziękuję, za Wasze komentarze na wyrost, postaram się wspiąć na palce. ;)
    Miłego piąteczku, Panowie!

    od Febus
  • 23 January 2020, 21:31

    Madź, znów się znęcasz nad biednym czytelnikiem...
    Śliczne. :)

  • Febus

    23 January 2020, 18:18

    Końcówka wiersza stanowi przepiękną puentę. Idealne ukoronowanie całości przekazu.

    Pozdrawiam :)

  • giulietka

    23 January 2020, 12:40

    Czasem ci bez serca kochają najmocniej, choć całkiem niewidzialnie.
    A na marginesie nutka na bezduszność;)
    (najsympatyczniejszy tasiemiec jaki widziałam)
    https://www.youtube.com/watch?v=idYwa8S0DZk

    Video idYwa8S0DZk
  • Monika M.

    23 January 2020, 11:04

    Ano można...