bezludniej mi o siebie odkąd wiem że nie muszę być w sercu własnego świata
czasem widuję się na pograniczach jak bliźniak włóczykij w zielonym od trawy płaszczu pytam co dalej będzie - nie widziałem jeszcze tak głębokiej niepewności na twarzy tego człowieka
jego linie papilarne - słoje drzewa dzieciństwa pierścienie na wodzie w jakiej obmywam usta
zostawił mi adres najbliższej zmarszczki zdradził że tam zaśnie zachodzące słońce jak oderwany z witrażu fragment skrzydła
zaczesywał moje włosy palcami jakby zacierał ślad na piasku po odkrywcy który wyrósł z dziurawych butów ciała i odbiega wyciągając rękę
Truman, uwierz mi, że gdybym mógł, to bym tak zrobił :P
Tak w ogóle to na początku był "Tuman", później ktoś dopisał "r" i wszystkim się pomieszało. Ale ja pamiętam. Ja też byłem scropion, ale ktoś pozmieniał. Ja wiem kto.
Nie, to od Truman Show 😂 Choć niektórzy uważają, że od nazwiska prezydenta, który zrzucił dwie bomby atomowe na niewinnych ludzi 🤪🤪 A chcę zmienić, bo jest głupi. Wolę swoje imię i nazwisko 😝
Gady mają wyjątkowo niskie pobudki, więc jakoś się to musi wyrównywać. :D Mam nadzieję, że Radek, jest bardzo zajęty, jak zwykle, bo ksywa misię podobywa. :D