Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wirtualne miłości

Bezgraniczna przestrzeń,
szlak horyzontu wirtualnego.
Rozpościera się widnokrąg
nieosiągalny poniekąd nikomu.

Abecadła sznur biegnie,
w telegraficznym tempie.
Nikt nie wie kto się kryje?
Na czacie pod jakim nickiem.

Pod skórą internauty
kameleon sobie siedzi,
włażąc do pokoju oczy
wybałusza na lock capsa.

Bierze na lepki język
szukając samotne ofiary,
łakomych na liza
złaknionych miłości.

A miłość nierówna miłości,
bo to co gorzkie
lśni w ciemnościach.
A to co słodkie
wymaga czasu dojrzałości.

93 488 wyświetleń
895 tekstów
21 obserwujących
  • 25 April 2022, 08:13

    Internet, to tylko narzędzie do zapoznania.
    Żeby jednak poznać choć trochę drugiego człowieka potrzeba rozmowy w cztery oczy, bliskiego kontaktu i czasu, czasami całego, jaki nam został dany...
    Pozdrawiam. :)

    • Victoria Angel

      25 April 2022, 08:34

      Wiem, wiem swojego męża poznałam właśnie przez Internet, mieliśmy oboje od samego początku rzucane kłody pod nogi. Odnośnie naszej znajomości, ale postawiliśmy twardo jednogłośnie i nasz związek przetrwał. Mój mąż jest zdania, że obie strony muszą grać w otwarte karty wobec siebie. Pozdrawiam również. :-)))

      od yestem
    • 27 April 2022, 23:11

      Fajnie poznać kogoś, komu się udało odnaleźć w sieci. :))

    • Victoria Angel

      28 April 2022, 16:57

      Niemożliwe jest możliwym. :-)))

      od yestem