Będę od dzisiaj malarzem, Co barwi swe życie na jasne kolory! Ja sama się teraz odważę, Skierować je na nowe tory. Wezmę pędzel do ręki, Namaluję siebie na płótnie. Życie uczynię pełnym wdzięku. Nie będzie w nim barw smutku. Otoczę siebie jasnością, Szczęście wniosę w swe życie. Nadam mu posmak wolności, Zmienię je całkowicie. To przecież od nas zależy, Co w naszym życiu się toczy. Nikt za nas drogi nie przemierzy, Nie zamknie na przeszłość oczu. Będę w swym życiu poetą, Poezją je napełnię. Będzie w nim tylko radość I szczęście jak księżyc w pełni. Będę w swym życiu kowalem! Wykuję sobie szczęście i miłość. Niech otaczają mnie stale, Mam w sobie taką siłę. Będę w swym życiu pisarzem, Bo piszę jego nowe rozdziały. W swej księdze życia napiszę, o czym tylko teraz marzę, Tak spełnię swoje zamiary. Już idę swoją nową drogą! Jest napełniona blaskiem! Przyświeca mnie moje słoneczko I jego barwy bardzo, bardzo jasne!
Dziękuję Malusia za tak miłe słowa i za to,że zajrzałaś! Zawsze się cieszę, gdy ktoś moje wiersze czyta! Miło mi! Serdecznie pozdrawiam i tulę Cię do serca, jak Przyjaciółkę!
Dziękuję Cris za tak pochlebną ocenę! Zbyt długo byłam pesymistką, zbyt długo nie wierzyłam w siebie, i nie chciałam nic zmienić! Teraz chcę! Bo chcę znów żyć i być szczęśliwa! Na nowo uczę się zyć, cieszyć się, kochać świat, i już teraz jestem szczęsliwa - bo cieszę się- już umiem- tym dobrem, co mam! Co mnie otacza! Przede wszystkim, zaczęłam się cieszyć, że żyję. Przedtem było mi to obojętne!