Menu
Gildia Pióra na Patronite

Choroba

Bawiłem się długopisem długo nim nakreśliłem
coś co siedzi w mojej głowie już dłuższy czas
Kieliszek postawiłem, nalałem i z niego wypiłem
Powtarzało się to w koło, nie powiedziałem pas

Ból rozrywa moją klatkę piersiową. Może to rak?
Głowa mi pęka w szwach. Czyżby to tętniak?
Bywają ataki nie do zniesienia. Muszę zwolnić
Jednak czy będę w stanie o pomoc poprosić?

Czuje że w środku coś ewoluuje. Hipochondria
Niech coś oczyści brudny umysł. Lobotomia
Oddychać muszę. Łapać kolejny haust.
Może to już ostatni. Dokończę papierosa.

6420 wyświetleń
88 tekstów
3 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!