Rozar, głupoty mi piszesz. Nie wpłacać? Nie czuję się wydojony, bo ja nie krowa.
Głupi nie jestem. Nie wpłacam byle gdzie, żeby mieć tylko spokojne sumienie. Jak mam wpłacić, to najpierw sprawdzam osobiście, przeważnie to prywatni ludzie, można odwiedzić bez umawiania, zobaczyć co i jak. Zobaczyć cierpiące zwierzęta, które ktoś na własną rękę chce ratować, bo innym są obojętne i niepotrzebne. Zdarzyło mi się pomóc starszemu Panu, pokazywali go w TV, staruszek w okropnym domku bez ogrzewania piecyk typu koza i stado zwierząt pozbieranych i chorych. Pojechałem prawie 300 km, z bagażnikiem brykietu i worami karmy. Kobiecie zawoziłem psy do lecznicy, bo miała dom tymczasowy dla porzuconych wakacyjnie. Schronisko można też oglądać bez przeszkód. I wierzę tym, takim ludziom.
Naturalnie - nie wolno ludzi naciągać . Szacuje się że 90 % zbiórek w Facebooku na zwierzęta ale i na chore dzieci to zwykłe oszustwo. Trudno mi to zaakceptować . Trudno mi też zaakceptować powszechną naiwność rodaków .
Myślę, że ten procent jest mocno naciągnięty. Ale jak świat światem, były są i będą hieny zerujące na ludzkich odruchach. Jednak w wielu zbiórkach brałam udział i dostawałam potwierdzenie, a to można odliczyć od podatku. Czyli jest to dowód na prawdziwość akcji. Ale to, ze są nieuczciwi ludzie nie znaczy, że mamy sobie nie pomagać. Może po prostu robić to w rozsądny sposób sprawdzając wiarygodność ?
Były słynne żbiki potem konie , koty i cała reszta . Wszystko obliczone na skruszenie emocjonalne . Wiem jak to sie robi. Zadajmy pytanie jak Ty byś przedstawiła sprawę - prośbę ? Na pewno nie w tak nachalny sposób. - i to dowodzi że robią to ludzie bez skrupułów . Wiem też że reklama sporo kosztuje i ludzi potrzebujących po prostu nie stać . Około dwadzieścia lat temu miałem zamiar też założyć fundację i naliczać sobie odpowiednia pensję - niestety nie mam sumienia naginać siebie i innych . Tak samo tam gdzie wpłaciłaś też mają pensje i dobrze z tego żyją - A MOŻE NIE ? A właśnie że tak . Wysyp na Facebook -u to zwykłe oszustwo . I na 90 procent jesteś ofiarą . Czas pogodzić się że jesteśmy jako społeczeństwo trawą na której pasie się bydło .
Powiem tak. Mamy tu na cytatach dziewczynę, która ma chore dziecko, można wpłacić swój 1% podatku do organizacji zaznaczając cel szczegółowy czyli imię i nazwisko I wiesz co za wszystko się płaci. Jak opłacasz rachunki tez płacisz prowizje, bo najnormalniej w świecie ktoś musi te pieniądze przelać, ktoś zaksięgować, policzyć. Więc jaki masz problem z tym, ze ktoś to robi i bierze pensję ? To tak jak bys miał pretensje do pani z okienka na poczcie, że bierze pensje. A [...]
Nie nie - jest specjalny przelicznik który jest kluczem . Np Caritas z każdej złotówki przeznacza 90 gr . Owsiak jak się okazało poniżej 50 gr co jest już złodziejstwem na potęgę- choc trzeba zaznaczyć Woodstok . i tak dalej . Mniejsze organizacje nie mają nawet takich przeliczników . Ja jestem kupcem i czuję z daleka przekręt - ale i tak nie miałbym pewności komu naprawdę bym wpłacał . Oczywiście są wyjątki Radio Maryja i właśnie Caritas choć też i tu może być różnie .( Tu dodam że jestem raczej niewierzący) Sumując Ty masz pewność , a ja jej nie mam :-)