słaby układ nerwowy
albo po prostu
słaby układ słów na Twojej głowie
roztrzaskanym półoddechem
wgniatasz szkło na oknie
i żadne z was nie pęka
a jednak koszula zawęża się wokół szyi
i na guzik ten guzik przyszyty
jak ty do świata
taki wciąż przyszywany
w nie swoje miejsce
pod kolejną gruboskórną krtanią
odpadanie, ale nie z gry
tylko dzień ten, wycinasz wzrokiem
kopiesz w kalendarz
sadzisz się
a świat się z ciebie uśmiecha
i jego mimowolna padaczka
rozrywa pierś, która chce oddychać
Autor
14 211 wyświetleń
276 tekstów
32 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!