Przegapiłam Pana.
Albo fruwałam z głową w niebie,
albo o modrych migdałach śniłam,
albo wpatrzona bewzględnie w siebie,
zwyczajnie Pana przegapiłam.
Może Pan mijał mnie celowo..
może codziennie, może od święta,
niech Pan uwierzy mi na słowo
zwyczajnie Pana nie pamiętam.
Wysnułam wnioski, stwierdzam formalnie.
Nie trzeba starań, to nic nie zmieni,
może jesteśmy całkiem zwyczajnie...
zwyczajnie sobie nieprzeznaczeni.
1061 wyświetleń
7 tekstów
0 obserwujących