Menu
Gildia Pióra na Patronite

żegnanie

a kiedy ona nie wróci do ciebie na noc
odnajdź jej trop
w samotni uśpionego domu
cierpliwie pozbieraj ze ścian ślady po dłoniach
opiekuńczo przygarnij - owiń w całun pamięci
najlżejsze drżenie powietrza po oddechu
nieś na palcach ciepło zapalonych lamp

bądź nicią po której wróci Ariadna
bądź Orfeuszem
co nigdy nie odwrócił się od Eurydyki

a gdy ujrzysz ją stojącą w czerni swych oczu
jak w jeziorze
nie ocieraj zrazu łez
bo gwiazdami są na jego powierzchni

pozwól jej dotykiem pożegnać
ściany meble lampy zapalone
wszystkie ojczyzny minięte

i potem oddaj każdy ślad po rękach
wtul z powrotem ciepło do skóry i włosów
dotykiem wybudź jej ciało
z martwych ogrodów ubrań

niech twoje usta będą przystanią ciszy
w której zbuduje dom dla opuszczeń
bolesnych ubywań - oczu niknących przedwcześnie

28 853 wyświetlenia
275 tekstów
113 obserwujących
  • 8 February 2019, 16:02

    Ooo jasna Alejka... znaczy Alicja. :)
    Miłego popołudnia. :))

  • sprajtka

    8 February 2019, 07:33

    Też tak sądzę. Jesteście jasnym punktem tego miejsca.

  • Kamil Borkowski

    7 February 2019, 20:14

    Miłego, Smoku. Twoja stała obecność tutaj jest pokrzepiająca.

  • 7 February 2019, 20:10

    Miłego wieczoru. :))

  • Kamil Borkowski

    7 February 2019, 20:04

    Musiałbym inaczej żyć. Spalam tyle kalorii wewnątrz, że niewiele zostaje na widoku. Może kiedyś znajdę spokój. :D

  • 7 February 2019, 19:43

    Najbardziej szkodliwa jest w... winie. :P
    Kaczuchy powinny być utuczone, a nie chude, jak wróbel. :D

  • Kamil Borkowski

    7 February 2019, 19:40

    Już i tak mam odhaczone, które wiersze pisałem ma głodnego. Porównam sobie kiedyś...
    Uważaj na siarkę w owcach, smocza wredoto ;)

  • 7 February 2019, 19:27

    A ja jadłem schaboszczaka i nie chodzę głodny. :D

  • Kamil Borkowski

    7 February 2019, 19:25

    Przestań. Ciągle głodny chodzę. Dzisiaj kupiłem sobie jakieś wegańskie kotlety mielone, zjadłem trochę z makaronem i już jestem głodny.

  • 7 February 2019, 19:24

    Czytanie Twoich utworów jest pewnego rodzaju masochizmem, ale nikt Cię nie puści, musisz pisać. :)