A ja myślałam, że jesteś mój, Mój i niczyj więcej... Wiedziałeś, że zadajesz ból? Że ranisz moje serce? I jakby było mało smutku, Żalu, cierpienia i tęsknoty Mamiłeś słowem, spojrzeniem, Gestem... Mówiłeś, kim dla ciebie jestem I jak ci serce przy mnie bije. A moje serce? Teraz niczyje...
Kochani, bardzo Wam dziękuję. Wiersz jest sprzed jakiegoś czasu, ale nie stracił nic od kiedy powstał. Przesłanie jest przesłaniem... Pozdrawiam serdecznie.