Menu
Gildia Pióra na Patronite

Domowe Wariatkowo

Ah, nie powiem, całkiem lubię te godziny
gdy zaśmiewam, śmieję, śpiewam bez przyczyny!
i wybiegam klatką chłodną całkiem boso
hen za bratem, na ulicę, nogi niosą.

Lubię także nie najrzadsze te momenty
gdy zaburzam drogiej matce spokój święty:
krzyczę głośno, prosto w ucho, jak to kocham
nie ma siły po wyznaniach rzec : wynocha!

Całkiem miło jest też czasem twarz rozgniewać
huknąć w stół i ryknąć płaczem rodem z nieba,
zalać dłonie, ściekać smutkiem z brzegu stołu...
śmiechem wrzącym znów się zanieść z łez popiołu.

24 322 wyświetlenia
328 tekstów
70 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!